*rano*
-Piiiiiiip - zadzwonił budzik . Możecie się domyśleć, co ja sobie pomyślałam . K##*@ ... No cóż, czas wstać i... - pomyślałam w miarę optymistycznie - i pójść do szkoły...- zgasiłam moją myśl , patrząc tępo w podłogę .
Jak zawsze rano , poszłam się umyć i wypić herbatkę malinową ♥ . -Tiiiiiiiid ! - nagle rozległ się dźwięk domofonu . To była Julka . Razem z przyjaciółką stwierdziłyśmy , że wyprostujemy włosy do szkoły . Jak się okazało , ja prostowałam włosy 20 min , a ona ... 10 !
Poszłyśmy do szkoły .
*w szkole*
Pierwsza była majca ... Okeej , nie skomentuję ;D . Druga była ... MAJCA! Oczywiście , jakżeby inaczej napisaliśmy kartkówkę , okeej , nie skomentuję po raz 2 xd . Najlepiej było na 2 polskich, ohoh ! Co tam się działo :D . Baaaaaardzo ich denerwowaliśmy, a wychodząc na przerwę ( tj. 4 studentów została w klasie ^^), zamknęliśmy , a mianowicie przystawiliśmy 2 ławki do drzwi ! Były zabarykadowane xdd . No ale zabawa była przednia . Noo, a potem nasłuchaliśmy się od nauczycielki ; ] .
*po szkole*
Po lekcjach poszliśmy na siatkówkę , było zajeb*ście , jak zawsze z resztą .
Jak obiecałam na angielskim , pozdrawiam Kokosia ; * ♥ ( nie podam prawdziewgo imienia , powiem ci w sql ^^)
pzdr ♥
a najlepsze, że oni nie zauważyli że są zamknięci xd
OdpowiedzUsuńFajnie piszesz ,podoba mi się .
OdpowiedzUsuńAle mam jedną prośbę możesz pisać jakimś innym kolorkiem bo ten trochę nieczytelny w porównianiu do tego tła .